W uchwale z 07.05.2021 r. SN zaaprobował dotychczasowe dominujące zapatrywanie orzecznicze, zgodnie z którym eliminacja klauzul abuzywnych (art. 385[1] § 1 k.c.) może prowadzić do nieważności umowy kredytu, jako niemożliwej do wykonania, ze skutkiem ex tunc. Wedle SN niedozwolone postanowienie umowne (art. 385[1] § 1 k.c.) jest od początku, z mocy samego prawa, dotknięte bezskutecznością na korzyść konsumenta, co jednocześnie – w przypadku, gdy bez takiego niedozwolonego bezskutecznego postanowienia umowa kredytu nie może wiązać – implikuje skutek w postaci obowiązku zwrotu przez strony wzajemnie spełnionych świadczeń nienależnych (art. 410 § 1 k.c. w zw. z art. 405 k.c.).
Zdaniem SN, mimo iż klauzule abuzywne pozostają ex tunc dotknięte bezskutecznością na korzyść konsumenta, to może on udzielić następczo świadomej i wolnej zgody na związanie postanowieniem abuzywnym i w ten sposób przywrócić mu skuteczność z mocą wsteczną. Brak jest innej możliwości na „uzdrowienie” dotkniętej wadliwością umowy kredytu. Jednym słowem, dla sanowania wadliwej umowy kredytu niezbędna jest świadoma i swobodna zgoda konsumenta, która stanowi warunek sine qua non, natomiast sam sposób wykonywania umowy kredytu nie ma wpływu na możliwość jej zakwestionowania (np. sam fakt zawarcia aneksu do umowy kredytu umożlwiającego spłatę w walucie obcej, co było powszechne po wejściu w życie tzw. ustawy antyspreadowej, nie pozbawia konsument ochrony).
Pogląd ten koresponduje z wcześniejszym orzecznictwem SN, a w szczególności z poglądem wyrażonym w uchwale SN z dnia 20.06.2018 r. (III CZP 29/17), w uzasadnieniu której SN zwrócił uwagę, że brak związania konsumenta niedozwolonym postanowieniem oznacza, że nie wywołuje ono skutków prawnych od samego początku i z mocy samego prawa, co sąd ma obowiązek wziąć pod uwagę z urzędu, chyba że konsument następczo udzieli "świadomej, wyraźnej i wolnej zgody" na to postanowienie i w ten sposób jednostronnie przywróci mu skuteczność. Ponadto, komentowane rozstrzygnięcie koresponduje z najnowszym wyrokiem TSUE z dnia 29.04.2021 r.(C‑19/20),w którym wskazano, iż wykładni art. 6 ust. 1 dyrektywy 93/13 należy dokonywać w ten sposób, że do sądu krajowego należy stwierdzenie nieuczciwego charakteru warunku umowy zawartej między przedsiębiorcą a konsumentem, nawet jeśli warunek ten został zmieniony przez te strony w drodze umowy. Takie stwierdzenie pociąga za sobą przywrócenie sytuacji, w jakiej znajdowałby się konsument w braku warunku, którego nieuczciwy charakter został stwierdzony, chyba że konsument poprzez zmianę rzeczonego nieuczciwego warunku zrezygnował z takiego przywrócenia w drodze wolnej i świadomej zgody.
Sąd Najwyższy po raz kolejny opowiedział się za tzw. teorią dwóch kondykcji, uznając iż w przypadku, gdy bez bezskutecznego postanowienia umowa kredytu nie może wiązać, konsumentowi i kredytodawcy przysługują odrębne roszczenia o zwrot świadczeń pieniężnych spełnionych w wykonaniu tej umowy. Wskazane rozstrzygnięcie koresponduje z wcześniejszym orzecznictwem SN tj. uchwałą SN z dnia 16.02.2021 r. (III CZP 11/20) oraz wyrokiem SN z dnia 11.12.2019 r. (V CSK 382/18). Zaaprobowanie konieczności stosowania przez sądy teorii dwóch kondykcji jest dla konsumenta korzystniejsze bowiem orzeczenie zgodnie z w/w teorią pozwala kredytobiorcy na uzyskanie odsetek ustawowych za opóźnienie liczonych od całej kwoty świadczenia nienależnego zasądzonego przez sąd od dnia wymagalności do dnia zapłaty, co zwiększa świadczenie należne kredytobiorcy od banku.
Jeśli chodzi o kwestię przedawnienia roszczeń, SN w komentowanej uchwale stanął na stanowisku, iż kredytodawca (bank) może żądać zwrotu świadczenia od chwili, w której umowa kredytu stała się trwale bezskuteczna.
Na pierwszy rzut oka pojęcie „stała się trwale bezskuteczna” może wydawać się niedookreślone i nieprecyzyjne, niemniej jednak w kontekście udzielonej przez SN odpowiedzi na pytanie pierwsze oraz dotychczasowego dorobku orzeczniczego TSUE oraz SN, należy stwierdzić, że termin przedawnienia roszczeń obu stron biegnie od momentu złożenia przez konsumenta oświadczenia w przedmiocie zakwestionowania skuteczności oraz ważności umowy kredytu.
Tego rodzaju rozstrzygnięcie koresponduje m.in. z orzeczeniem TSUE z dnia 22.04.2021 r. (C-485/19), w którym TSUE stanął na stanowisku, iż sprzeczne z zasadę skuteczności prawa Unii Europejskiej było by uregulowanie państwa członkowskiego przewidujące, że w przypadku kwestionowanej umowy kredytu termin przedawnienia roszczenia konsumenta miałby rozpoczynać bieg już w dniu, w którym nastąpiło bezpodstawne wzbogacenie banku – termin ten winien zacząć biec dopiero od momentu podjęcia przez kredytobiorcę świadomej i wiążącej decyzji co do zakwestionowania umowy kredytu.
W praktyce bank będzie mógł domagać się zwrotu środków wypłaconych na podstawie nieważnej umowy kredytu dopiero od momentu, w którym konsument:
- oświadczy, że umowę kwestionuje ze względu na istnienie klauzul abuzywnych (art. 385[1] § 1 k.c.) bądź ze względu na jej nieważność (art. 58 k.c.),
- oświadczy, że nie potwierdza wadliwych klauzul umownych,
- w rozsądnym terminie nie udzieli żadnej odpowiedzi na pouczenie o skutkach wadliwych klauzul zawartych w umowie kredytu.
Miarodajne dla określenia początku biegu terminu przedawnienia roszczeń stron winno być wystąpienia pierwszego z w/w zdarzeń.
Przy tym, trzeba mieć na względzie, że z pragmatycznego punktu widzenia bank nigdy nie miał interesu w kwestionowaniu umowy, stąd roszczenie banku w praktyce będzie dochodzone przez bank dopiero po zakwestionowaniu umowy przez konsumenta.
Podsumowując, jeśli chodzi o praktyczne znaczenie uchwały SN z dnia 07.05.2021 r. (III CZP 6/21) dla kredytobiorców, należy stwierdzić, że stanowi ona kontynuację korzystnego dla konsumentów trendu orzeczniczego w sporach z bankami, pozwalającego urzeczywistnić funkcje i cele Dyrektywy 93/13.
Autor: Miłosz Filip, radca prawny
(Kancelaria Radców Prawnych Korzybski Wojciński Kozłowska sp.j.)