Na polskich drogach nadal dochodzi do dziesiątek tysięcy wypadków drogowych. Poza odszkodowaniem za naprawę pojazdu, a także innymi roszczeniami - poszkodowanemu, który doznał obrażeń ciała, przysługują roszczenia odszkodowawcze. Zadośćuczynienie po wypadku samochodowym nie jest jedyną możliwością, dochodzą do tego odszkodowanie za koszty leczenia, utracone dochody, koszty opieki świadczonej przez osoby trzecie, a także renta po wypadku i wiele, wiele innych roszczeń.
Zadośćuczynienie po wypadku samochodowym
Sprawy o zadośćuczynienie po wypadku samochodowym nie są łatwe. Często są to życiowe tragedie, które w ułamku sekundy zmieniały sytuację osób poszkodowanych, czasami prowadząc też do śmierci. W naszym kraju nadal co roku jest kilka tysięcy śmiertelnych wypadków drogowych.
Spotkałem się z różnymi sprawami, w tym z najpoważniejszymi złamaniami kręgosłupa, nóg, a także urazami o innym charakterze, np. encefalopatią lub afazją. Zdarzały się jednak także niepozorne urazy kręgosłupa. Z pozoru, na początku, poszkodowanemu nic nie jest, ale potem dopadają go solidne dolegliwości bólowe. Mimo tego ubezpieczyciele potrafią wypłacić w takiej sprawie 500 zł tytułem zadośćuczynienia.
Czym kieruje się natomiast Sąd przy ustalaniu wysokości zadośćuczynienia? Czynników jest wiele. Ale bardzo często brane są pod uwagę:
Długość leczenia i koszty z nim związane.
Konieczność wzięcia zwolnienia lekarskiego i długość tego zwolnienia.
Konieczność korzystania z pomocy psychologa, psychiatry lub innego terapeuty.
Czy dochodzi do urazów o charakterze psychicznych, jak stres pourazowy czy depresja.
Konieczność prowadzenia rehabilitacji i koszty z tym związane.
Nieodwracalność następstw wypadku.
Charakter doznanych obrażeń.
Konieczność zmiany zawodu lub nawet niemożność podjęcia pracy.
Wpływ na poziom życia i sytuację poszkodowanego.
Dolegliwości bólowe.
Rokowania na przyszłość co do stanu zdrowia.
Wiele innych, często subiektywnych elementów.
Każda sprawa jest oczywiście inna. Decydują tutaj kwestie subiektywne, a wysokość zadośćuczynienia zależy od uznania sądu. To też oznacza, że niektóre sądy przyznają wyższe zadośćuczynienia, a niektóre niższe.
Piotr Stosio
Radca Prawny
Powyższy tekst pochodzi z prowadzonego przeze mnie bloga pod adresem zadoscuczynienie.com
www.warszawskakancelaria.com
tel. 604183261
biuro@warszawskakancelaria.com