Święta to również czas prezentów dawanych sobie przez małżonków, które z pewnością każdemu kojarzą się z jednym – przesunięciami między majątkiem wspólnym a osobistym. Wiele osób stoi przed dylematem, jaki prezent wybrać partnerowi, żeby skorzystał również „Mikołaj”.
Pierwszym stosowanym rozwiązaniem jest kupowanie prezentów osobistych, cieszących zarówno obdarowanego jak i darczyńcę. Niestety po kilku Wigiliach okazuje się, że bielizna kupiona w latach ubiegłych nie była jeszcze założona, a w niektórych przypadkach prezent taki zepsuł świąteczną atmosferę przez niezaktualizowanie rozmiaru kupowanego upominku.
W międzyczasie związek dochodzi do stabilizacji finansowej i partnerzy są w stanie kupować coraz droższe prezenty. Stosowanym na tym etapie rozwiązaniem jest kupowanie prezentów osobistych, ale służących gospodarstwu domowemu. Po kilku latach również te możliwości się wyczerpują, gdyż nie da się co roku kupować Roomby, Thermomixa lub zestawu narzędzi dla domowego majstra.
Ostatnim etapem jest kupowanie prezentów przy uwzględnieniu nie tylko potrzeby partnerów, ale również majątku, do którego wejdą. Jest to czas rozsądnych prezentów osobistych, które posłużą tylko osobie obdarowanej. Ten okres każdego małżeństwa stoi za sukcesem marek typu „Cotton World”.
Podtrzymując świąteczny nastrój wprowadzony przez Kodeks Rodzinny i Opiekuńczy chciałbym poddać pod rozwagę rozwiązanie ryzykowne i brawurowe ale bardziej widowiskowe i zapewniające Mikołajowi wyrazy wdzięczności. Proponuję zakup prezentów o wartości wyraźnie przekraczającej przyjęte zwyczaje. Szczególnie polecam zakup biżuterii, która nie straci na wartości (czyli lepszej niż dostępna w jubilerskich sieciówkach).
Wiedzą niemalże powszechną jest, że darowizny wchodzą w skład majątku osobistego małżonków. Biorąc pod uwagę możliwe zmiany w wyjściowym składzie małżeństwa, małżonkowie unikają dokonywania drogich prezentów. Działania motywują artykułem 33 KRiO mówiącym, że do majątku osobistego każdego z małżonków należą m.in. przedmioty nabyte przez darowiznę.
Pomimo art. 35 KRiO, mowiącego, że w czasie trwania wspólności ustawowej żaden z małżonków nie może rozporządzać udziałem, który w razie ustania wspólności przypadnie mu w poszczególnych przedmiotach należących do tego majątku, przyjmuje się, że w czasie trwania ustawowej wspólności majątkowej dopuszczalne jest rozporządzenie przez małżonka przedmiotem wchodzącym w skład majątku wspólnego na rzecz majątku osobistego drugiego małżonka. Jako wyjątek przywołuje się ważność umowy w kontekście art. 58 KC. W związku z tym należy rozważyć kwestię ważności umowy darowizny dokonanej pod postacią prezentu położonego pod choinką.
W praktyce prezenty kupowane przez małżonków są finansowane z majątku wspólnego. Oznacza to, że przed podarowaniem prezentu należy on do majątku wspólnego. Z tego względu zastosowanie ma art. 37 KRiO § 1 ust. 4 mówiący, że do dokonania darowizny z majątku wspólnego z wyjątkiem drobnych darowizn zwyczajowo przyjętych, potrzebna jest zgoda drugiego małżonka.
Ponieważ prezent jest darowizną, o której obdarowywany małżonek nie wie przed rozpakowaniem prezentu, oczywistym jest, że nie może wyrazić zgody na darowiznę przed dokonaniem darowizny.
Art. 37 KRiO § 4. mówi, że jednostronna czynność prawna dokonana bez wymaganej zgody drugiego małżonka jest nieważna. Oznacza to, że jednostronne czynności prawne nie mogą zostać potwierdzone przez drugiego małżonka. Dokonanie ich bez wymaganej zgody małżonka powoduje, że nie mogą zostać konwalidowane.
Skoro darowizna jest nieważna, to znaczy że nie doszło do przeniesienia własności prezentu i nadal pozostaje on w majątku wspólnym małżonków.
Podkreślam, że przepis ten ma zastosowanie tylko co do prezentów wyraźnie droższych niż to jest zwyczajowo przyjęte.
Zaznaczam, że są to rozważania czynione na grząskim gruncie interpretacyjnym i należy je traktwać jako poszerzenie spektrum analizy, w której znaczenie będą miały również klauzule generalne i zasady ogólne prawa cywilnego.
Prawo ma służyć ludziom, więc mam nadzieję, że niniejszy wpis przysłuży się do zbudowania radości przy rozpakowywaniu prezentów: obdarowanemu z wartości niespodzianki, a darczyńcy z faktu, że połowa prezentu nadal należy do niego.
radca prawny Karol Olkuski
pl. Stary Rynek 2 lok 1B, Płock
kancelaria@olkuski.legal
www.olkuski.legal