W ostatnich dniach coraz częściej pojawiają się zapowiedzi podjęcia przez Zakład Ubezpieczeń Społecznych, czy też Polski Fundusz Rozwoju wzmożonych kontroli przedsiębiorców. Mają one dotyczyć m.in. prawdziwości oświadczeń złożonych przy ubieganiu się o różne formy wsparcia udzielanego przez te instytucje. Stwierdzenie nieprawidłowości w tym zakresie może wiązać się z poważnym konsekwencjami, również na gruncie prawa karnego.
Chodzi tu przede wszystkim o przepis art. 297 § 1 Kodeksu karnego, zgodnie z którym karze pozbawienia wolności od 3 miesięcy do 5 lat podlega między innymi ten, kto w celu uzyskania dla siebie lub kogo innego od instytucji dysponujących środkami publicznymi kredytu, pożyczki pieniężnej, poręczenia, gwarancji, akredytywy, dotacji, subwencji lub podobnego świadczenia pieniężnego na określony cel gospodarczy, instrumentu płatniczego lub zamówienia publicznego, przedkłada podrobiony, przerobiony, poświadczający nieprawdę albo nierzetelny dokument albo nierzetelne, pisemne oświadczenie dotyczące okoliczności o istotnym znaczeniu dla uzyskania wymienionego wsparcia finansowego.
Powołany przepis dotyczy zatem zarówno składania wniosku o dofinansowanie do wynagrodzeń z Funduszu Gwarantowanych Świadczeń Pracowniczych, ubiegania się o wsparcie w ramach tzw. tarczy finansowej Polskiego Funduszu Rozwoju, czy też świadczenia postojowego przyznawanego przez ZUS. Kontrowersje w tym kontekście budzi stosowanie go do procesu uzyskiwania zwolnienia z obowiązku regulowania składek na ubezpieczenie społeczne, choć niewykluczone, że będą próby pociągania przedsiębiorców do odpowiedzialności również w tej sytuacji.
Należy zwrócić uwagę na to, że, jak wskazuje się w orzecznictwie, przestępstwo to ma charakter formalny, co oznacza, że do pociągnięcia do odpowiedzialności nie jest konieczne uzyskanie poszczególnych korzyści w wyniku opisanych w przepisie działań, lecz wystarczy samo przedłożenie takiego dokumentu we wskazanym w ww. przepisie celu (tak orzekł m.in. Sąd Apelacyjny w Katowicach w wyroku z dnia 13 kwietnia 2017 roku, w sprawie o sygnaturze akt II AKa 59/17).
Świadczą o tym również poszczególne przepisy ustaw związanych z Tarczą antykryzysową. Tak na przykład przepis art. 21a ust. 2d ustawy o systemie instytucji rozwoju, odsyłający do przepisów 297 § 1 – 3 Kodeksu karnego, czy też poszczególne przepisy ustawy o szczególnych rozwiązaniach związanych z zapobieganiem, przeciwdziałaniem i zwalczaniem COVID-19, innych chorób zakaźnych oraz wywołanych nimi sytuacji kryzysowych dotyczące zobowiązania do składania wniosków wraz z oświadczeniem o świadomości odpowiedzialności karnej za składanie fałszywego oświadczenia.
Najbardziej problematyczną w tym zakresie kwestią może okazać się kwestia manipulowania wysokością osiągniętego przychodu w okresach branych pod uwagę przy rozpatrywaniu wniosków. Ustawą z dnia 16 kwietnia 2020 r. o szczególnych instrumentach wsparcia w związku z rozprzestrzenianiem się wirusa SARS-CoV-2 do Ordynacji podatkowej wprowadzono bowiem art. 119zhb upoważniający Ministra Finansów do zlecania izbie rozliczeniowej analizy skutków zachodzących zjawisk gospodarczych, w tym w szczególności ich wpływu na płynność finansową przedsiębiorców i innych podmiotów. Umożliwia to weryfikację np. tego, czy wykazany spadek przychodów miał charakter rzeczywisty, czy też był skutkiem manipulacji polegających np. na opóźnionym wystawianiu faktur.
Może zdarzyć się zatem, że odpowiedni organ, po przeprowadzeniu czynności kontrolnych, stwierdzi nieprawidłowości i zainicjuje postępowanie karne. Co ważne, nie będzie miała w tym kontekście znaczenia kwestia uwzględnienia wniosku i przyznania pomocy, ponieważ kontrola może być również przeprowadzana następczo. Biorąc pod uwagę wydatki z budżetu państwa poniesione na wsparcie przedsiębiorców, można spodziewać się wzmożonej aktywności organów podatkowych w tym zakresie.