Zasięgi, zasięgi, zasięgi – to mantra wśród prowadzących profile, które promują różne marki lub produkty na portalach społecznościowych. Nic więc dziwnego, że imają się niekonwencjonalnych chwytów na rozszerzenie zasięgów. Jednym z najmodniejszych takich trików w ostatnim czasie są konkursy. Jednak w posługiwaniu się nimi należy być bardzo ostrożnym.
Obecnie bardzo modne są konkursy polegające najczęściej na wywołaniu określonej reakcji na opublikowany post oraz dodaniu komentarza stanowiącego odpowiedź na zadane w nim pytanie (na przykład o trudną do precyzyjnego wskazania liczbę). Następnie osoba, która wskaże poprawną odpowiedź lub będzie jej najbliższa, wygrywa nagrodę, najczęściej jest to produkt promowanej marki lub możliwość zrobienia zakupów w sklepie tej marki za określoną kwotę. Jednak, takie konkursy choć są atrakcyjnym instrumentem budowania zasięgów w SoMe, niosą ze sobą szereg zagrożeń. Dlatego aby nie wylać dziecka z kąpielą, i na nich zwyczajnie nie stracić, warto przygotować je z głową.
Bolesna interpretacja
O tym , jak bardzo bolesne mogą być skutki radosnej improwizacji przekonał się jeden z przedsiębiorców w wydanym 25 sierpnia 2020 roku wyroku Naczelnego Sądu Administracyjnego. Wcześniej na portalu społecznościowym zorganizował konkurs, którego zasady były następujące: należy polubić konkursowy post (wraz ze zdjęciem), udostępnić je na swoim profilu i w komentarzu podać liczbę replik pewnego towaru znajdujących się w sklepie stacjonarnym na wystawach i ścianach. Zostało to zakwestionowane przez Naczelnika Mazowieckiego Urzędu Celno-Skarbowego w Warszawie, który nałożył na właściciela profilu karę pieniężną w wysokości 10.610 zł, za urządzanie gry losowej bez wymaganego zezwolenia.
Konkurs nie może być loterią
Zgodnie bowiem z przepisem art. art. 2 ust. 1 pkt 10) ustawy z dnia 19 listopada 2009 roku o grach hazardowych, za grę losową uważa się również loterię promocyjną, w której uczestniczy się przez nabycie towaru, usługi lub innego dowodu udziału w grze i tym samym nieodpłatnie bierze się udział w loterii, a jej organizator oferuje wygrane rzeczowe. Art. 3 powoływanej ustawy stanowi zaś, że urządzanie loterii promocyjnych wymaga zezwolenia właściwego organu – w tym przypadku jest to dyrektor izby administracji skarbowej. Organizacja takiej loterii bez wymaganego zezwolenia jest zagrożone karą pieniężną, której wysokość zależy od wartości oferowanych nagród i wysokości przeciętnego wynagrodzenia.
Hazard pod szczególnym nadzorem
Spór, który rozstrzygał Naczelny Sąd Administracyjny, dotyczył tego, czy za loterię promocyjną (a zatem grę losową w rozumieniu powoływanego przepisu ustawy), można uważać taką , w której uczestnik nie kupuje losu za wskazaną kwotę, ale dokonuje innej czynności na rzecz organizatora (w tym przypadku – chodzi o „polubienia” i „udostępnienia” zwiększające zasięg zarówno samego posta, jak i całej marki). Skład orzekający uznał, że „nabycie innego dowodu w grze” może odbyć się również przez opisane powyżej działanie, nie tylko przez transakcję finansową. Tym samym, uchylony został poprzedni wyrok Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Warszawie i oddalono skargę przedsiębiorcy. Wyrok jest prawomocny.
Warto być rozważnym
Dlatego nie traćmy głowy, kiedy gra toczy się o uzyskanie jak największych liczb wyświetleń, polubień, komentarzy, udostępnień, czy też jeszcze innych form interakcji z klientami. Przy tworzeniu ich koncepcji czy regulaminu, warto uniknąć wspomnianych zagrożeń. Więc jeśli prowadzisz profil w mediach społecznościowych, chcesz go wypromować przez organizację konkursu i zastanawiasz się nad prawnymi aspektami takiego przedsięwzięcia.
Zobacz podobne
Porady radców prawnych
23.12.2024
20.12.2024