W praktyce często zdarza się, że deweloper opóźnia się z dokonaniem wszystkich formalności związanych z zakupem nowego lokum. W szczególności wielokrotnie mamy do czynienia z przesunięciem terminu przeniesienia własności nieruchomości. Zdarza się, że deweloper wydał już lokal, ale nie przeniósł jego własności, co ma niezwykle istotne znaczenie.
Co należy zrobić w takiej sytuacji?
Po pierwsze konieczne jest sprawdzenie, czy umowa zastrzega na wypadek opóźnienia obowiązek zapłaty kary umownej. Jeśli tak, jest to duże ułatwienie, jednakże nie oznacza to automatycznego pozbycia się wszelkich trudności. Trzeba sprawdzić jej wysokość. Może zdarzyć się bowiem, że deweloper w umowie ograniczył wysokość kary umownej, np. procentowo (np. 1% wartości umowy). Taki zapis, może być uznany za nieskuteczny, jeśli nie był indywidualnie uzgodniony z nabywcą.
Po drugie, jeśli umowa nie ma zastrzeżonych kar umownych, wówczas należy rozważyć żądanie zapłaty odszkodowania na zasadach ogólnych. Może ono obejmować szkodę, czyli np. dodatkowe opłaty na rzecz banku, jakie trzeba było uiścić w związku z kredytem na nieruchomość, jak również utracone korzyści – czyli np. możliwy czynsz za wynajem mieszkania, który nabywca mógłby uzyskać, gdyby własność została przeniesiona w terminie. Istotne jest, że w przypadku odszkodowania, trzeba jego wysokość udowodnić, może być nawet potrzeba powołania biegłego sądowego. Źródła odszkodowania mogą być oczywiście inne, ważne, aby pozostały w związku z opóźnieniem w przeniesieniu własności nieruchomości.
Powyżej opisane zostały ogólne rozwiązania, jakie mogą być zastosowane w przypadku, gdy deweloper opóźnia się z przeniesieniem własności nieruchomości, z sukcesem sprawdzone również na drodze sądowej. Każdorazowo ważne jest jednak przeanalizowanie wszystkich zdarzeń i dokumentów, jakie miały miejsce w związku z zawartą umową.
W razie potrzeby dodatkowych informacji, serdecznie zapraszam do kontaktu.
Julia Rybczyńska-Łoś
Radca prawny
nr tel. 692 926 049, e-mail:radcaprawny@juliarybczynska.pl