Spóźnione zgłoszenie wierzytelności w niemieckim postępowaniu upadłościowym

Grafika dekoracyjna porady: Spóźnione zgłoszenie wierzytelności w niemieckim postępowaniu upadłościowym

Wielu przedsiębiorców dowiaduje się o upadłości niemieckiego kontrahenta dopiero po upływie terminu na zgłoszenie wierzytelności. Przyczyny takiego stanu rzeczy mogą być różne. Zawiadomienie o ogłoszeniu upadłości może dotrzeć do wierzyciela już po terminie do zgłaszania wierzytelności. Jeżeli zawiadomienie w ogóle nie dotrze do wierzyciela to może to wynikać z nieprawidłowości po stronie dłużnika. Zarząd dłużnika skupia się na procedurach upadłościowych, a faktury i inne dokumenty mogą nie zostać przekazane do syndyka. Często w przypadku upadłości służby księgowe mają już mocno zredukowany personel. Z tego powodu warto śledzić wpisy niemieckich sądów upadłościowych na stronie www.insolvenzbekanntmachungen.de

Jeżeli termin na zgłoszenie wierzytelności już upłynie to nadal można zgłosić wierzytelność w niemieckim postępowaniu upadłościowym. Niemieckie prawo upadłościowe (Insolvenzordnung – InsO) dopuszcza zgłoszenie wierzytelności po upływie terminu (Anmeldefrist), a nawet po terminie badania wierzytelności (Prüfungstermin) – wynika to z § 177 ust. 1 InsO.

Wierzyciel zgłaszający wierzytelność po terminie będzie musiał się jednak liczyć z poniesieniem kosztów zgłoszenia wierzytelności po terminie. Na szczęście koszty zgłoszenia wierzytelności po terminie nie są tak wysokie jak w Polsce. Koszt ten wynosi co do zasady 20 EURO, o ile wierzytelność zostanie zgłoszona przed terminem końcowym – Schlusstermin, na którym odbywa się końcowe zgromadzenie wierzycieli. Zgłoszenie wierzytelności jest również możliwe po tzw. terminie końcowym, jednakże w takim wypadku koszty, które musi ponieść wierzyciel są dużo większe, gdyż obejmują koszty publikacji – öffentliche Bekanntmachungen oraz dodatkowe wynagrodzenie syndyka (za D. Speciovus [w.] E. Braun (red.), Insolvenzornung (InsO). Kommentar, C.H.Beck 2017, S. 1006).

W przypadku wierzytelności zgłaszanych po terminie należy zachować podwyższoną staranność, co do ich odpowiedniego udokumentowania, gdyż brak zawiadomienia o możliwości zgłaszania wierzytelności może wskazywać, że taka wierzytelność jest przez dłużnika uznawana za sporną lub nawet nieistniejącą skoro wierzyciel nie został zawiadomiony o ogłoszeniu upadłości.

Na zakończenie należy wskazać, że w przypadku zaległych faktur, a także braku kontaktu z dłużnikiem warto przed wytoczeniem powództwa sprawdzić, czy przypadkiem dłużnik nie ogłosił upadłości.

Paweł Majewski, LL.M. Radca Prawny

Autor porady:
Data utworzenia:
03.03.2025

    Wyślij wiadomość

    Wiadomość jest przekazywana bezpośrednio do wybranego radcy prawnego

    Dane osobowe są przetwarzane przez Krajową Izbę Radców Prawnych z siedzibą w Warszawie, przy ul. Powązkowskiej 15 wyłącznie w celu przesłania korespondencji do wybranego radcy prawnego. Podanie danych jest niezbędne w celu realizacji kontaktu. Dalsza korespondencja następuje poza systemem szukajradcy.pl. Kliknij tutaj jeżeli chcesz dowiedzieć się więcej o przetwarzaniu Twoich danych osobowych.